wtorek, 2 kwietnia 2013

Z ziemi włoskiej - Alassio

W ramach pracy domowej postanowiłam stworzyć cotygodniowy cykl postów przybliżających życie, zwyczaje i miejsca krainy makaronem płynącej czyli oczywiście Italii.
Dziś zabiorę Was na małą wycieczkę na Ligurię do Alassio...

Pomimo niesprzyjającej pogody postanowiliśmy wybrać się na podczas Świąt na krótkie zasłużone wakacje nad morzem. W Alassio byliśmy już niejednokrotnie - to taka miejscowość gdzie chce się wracać. Łagodny klimat, szerokie piaszczyste plaże, wspaniałe jedzenie - czego można chcieć więcej





charakterystyczne werandy na palach

skarby znalezione na plaży


z widokiem na morze



Co warto zobaczyć:

1. Muretto di Alassio to nic innego jak kawałek muru otaczający miejski park na którym naklejone są kolorowe kafelki z około 500 autografami znanych osobistości


2. Kościół di Santa Maria Immacolata - nietypowo położony bo praktycznie przy samej plaży XVII wieczny kościół kapucynów. Co ciekawe, na mszę można przychodzić ze zwierzątami. Na zewnątrz znajduje i statuła Św. Franciszka.


3. "Torrione Saraceno" - ruiny wieży obserwacyjnej z XVI wieku zbudowanej w celu obrony przed piratami

4. Budello - charakterystyczna wąska uliczka z mnóstwem sklepów, barów, restauracji

5. Bacci di Alassio - charakterystyczne bardzo słodkie ciasteczka z orzechami przekładane kremem czekoladowym

2 komentarze:

  1. Marze o podróży do Włoch! Jeden z najpiękniejszych kraji na świecie, zwłaszcza architektura! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz rację architektura jest przepiękna, ale Francja wcale nie zostaje w tyle, szczególnie miło wspominam wspaniałe zamki nad Loarą. Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń

Blogging tips